Rok to 2024, a w ramach Sonic Fanbase osiągnięto niezwykły wyczyn: pojawił się nieoficjalny port PC Sonic, nazwany „Unleashed Sonic Recompiled”. To nie jest po prostu gra przebiegająca przez emulację; Jest to uzasadniona rekompilacja oryginalnej wersji Xbox 360, oferująca obsługę wysokiej rozdzielczości, wysoką liczbą klatek na sekundę, a nawet obsługę modów. Można też grać na pokładzie Steam. Wydana w 2008 roku dla Xbox 360, PlayStation 2 i Wii (z wersją PlayStation 3 po 2009 r.), Wersja na PC pozostała nieuchwytna - świadectwo dedykowanych fanów.
Co ważne, zagranie w Sonic Unleashed Recompiled wymaga posiadania oryginalnej gry Xbox 360. Projekt wykorzystuje statyczną rekompilacja do konwersji oryginalnych plików gier na grywalną wersję PC. Osiągnięcie to jest zgodne z trendem klasycznych gier Nintendo 64 otrzymujących podobne ponownie skompilowane porty komputerowe w 2024 r., Sugerując, że potencjalna fala ponownego kompilacji Xbox 360 może nastąpić na horyzoncie.
Odpowiedź online była w przeważającej mierze pozytywna. Komentatorzy wyrażają wdzięczność za bezpłatny projekt typu open source, podkreślając dostępność, jaką zapewnia ukochaną grę, która jest teraz grywa w Native HD przy 60 klatkach na sekundę z obsługą MOD. Wielu świętuje to jako monumentalne osiągnięcie dla społeczności fanów Sonic.
Jednak ten sukces wprowadza złożoną dynamikę. Podczas gdy fani świętują odnowione życie, które wdychało grę wcześniej niedostępną na nowoczesnych platformach, konsekwencje dla wydawców takich jak Sega pozostają niejasne. Istnienie tego portu wykonanego przez fanów może potencjalnie wpłynąć na plany oficjalnego wydania komputera, zadając pytania dotyczące przyszłej reakcji Segi na ten imponujący projekt fanów.